14.05.2011

Nowe?

Ostatnio natknęłam się na nowe formy turystyki. Zupełnie odbiegają one od mojego wyobrażenia na ten temat. Nigdy nie pomyślałabym,że zwykłe wyjazdy 'po coś' mogą okazać się formą turystyki. Sami zobaczcie:

1-'odejść jak najtaniej'- TURYSTYKA CMENTARNA-poszukiwanie tanich krematoriów, cmentarzy i urn...nie zwiedzanie!
2-za granicę po rozwód- TURYSTYKA ROZWODOWA -zamiast podróży poślubnej ,podróż rozwodowa?
3-a może by tak coś zmienić - TURYSTYKA CHIRURGICZNA- za granicę po nowy nos, oczy, usta...
4-'Twój ostatni urlop' -TURYSTYKA SAMOBÓJCZA-podobno najczęsciej skacze sie z Empire State Building w Nowym Jorku
5-okazać współczucie-TURYSTYKA KATASTROFICZNA.

Zgooglowałam definicje turystyki wg WTO aby sprawdzić czy może się ona podpisać pod takimi formami. I co się okazuje- jak najbardziej.Inne cele wyjazdów są dozwolone, jeżeli nie trwają dłużej niż rok...

'Światowa Organizacja Turystyki (UNWTO) definiuje turystykę jako ogół czynności osób, które podróżują i przebywają w celach wypoczynkowych, służbowych lub innych nie dłużej niż rok bez przerwy poza swoim codziennym otoczeniem, z wyłączeniem wyjazdów, w których głównym celem jest aktywność zarobkowa wynagradzana w odwiedzanej miejscowości'

Konkluzja jest jedna i wydaje się być oczywista:
W dzisiejszym świecie na wszystkim można zarobić.

Żródło:www.ithink.pl

Brak komentarzy: